Właśnie jestem po śniadaniu i postanowiłam odrazu dodać jego zdjęcia.
Dzisiaj na talerzu pojawiły się dwa jajka sadzone. Jedno ze szynką drobiową z przyprawą paprykową i dlatego też to jajo zostało doprawione słodką papryką. Drugie natomiast połączyło się ze serkiem Camembert (President) i to przyozdobiła przyprawa z ziół prowansalskich. Do tego przypieczony bez użycia tłuszczu na patelni teflonowej - kabanos drobiowy z piersi indyczej w towarzystwie cukinii. Do smaku nieco musztardy miodowej i łagodnego ketchupu. W osobnej miseczce pomidor i zielony ogórek z ziołami prowansalskimi i inka z mlekiem, cynamonem i miodem. Początek dnia zaliczam do udanych:)
Czas na trening a po treningu biorę się za wypieki, cały czas się tylko jeszcze waham, co zostanie dzisiaj upieczone. Jeszcze trochę czasu na podjęcie dezycji zostało :)
Pyszne i wartościowe śniadanko :D
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę, aby każdy posiłek taki był:)
OdpowiedzUsuńśniadanie jest WYPAS! co upiekłaś w końcu?! ;D
OdpowiedzUsuń