piątek, 30 września 2011

Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść ;)

Coś w tym jest ;)
Chociaż czasami zamiast kucharek wystarczy jeden Milusiński stworek, w moim przypadku mój pomocnik, a w zasadzie psotnik - Kociak. Przy nim pokrojenie jakiegokolwiek mięsa jest czymś niemalże ekstremalnym, nieważne czy chodzi o pierś z kurczaka czy o mały plasterek szynki. Mogę sięgać do lodówki po różnego rodzaju dodatki - jego obok nie ma. Lecz, gdy tylko sięgam po plaster szynki, to nie zdążę go wyciągnąć - on już jest. Żeby było śmieszniej nawet jajecznicy nie da się przy nim zjeść - uwielbia ją. Taki ot Koci dziwak ;) Tym razem nie dodam żadnego przepisu ani też dania bo po prostu nie mam żadnego aktualnego, nowego zdjęcia, a sam opis bez zdjęcia nie oddaje końcowego efektu. Ale znalazłam zdjęcie mojego Małego Pomocnika, który jak się okazuje...przepada również za świeżą bazylią. Gotowanie w jego towarzystwie bywa wesołe, ale też strasznie męczące niekiedy :) Jako, iż blog nosi nazwę "mój kulinarny świat", a on często w nim bywa (czasami, aż za często;)) myślę, że może i zagościć tutaj ;-)

czwartek, 22 września 2011

Kurcze pieczone!

Poszukuję nowych smaków, czegoś dla odmiany. Kurczak na obiad...ale,że co? Znowu na konkretnie? Ta sama lub podobna wersja? O nie, nie tym razem. Tym razem na słodko kurcze pieczone:)

Składniki:
Pierś z kurczaka
Cukinia
Rodzynki
Miód
Ryż czarny i brązowy

Jak to zrobiłam?
Brązowy ryż wymieszałam z czarnym i ugotowałam.
Pierś z kurczaka pokroiłam w dużą kostkę, cukinię tak samo i wrzuciłam na mocno rozgrzaną patelnię teflonową. Dodałam dużą łyżkę miodu i garść rodzynek. Próżyłam całość ok 20 minut. Miód sprawił, że kurczak cudownie się zarumienił. Palce lizać!

środa, 21 września 2011

..:::Różowa siła:::...

Są czasami takie dni, kiedy nic się nie chce, kiedy opada się z sił i wszystko przybiera paskudnie szare barwy.Podobno najlepszy na przetrwanie takiego stanu jest sen. A co, jeżeli budzimy się rano i stwierdzamy, że nic się nie zmieniło? I nadal czujemy ten stan dziwnego przygnębienia? Ciężko jest czasami patrzeć na świat przez różowe okulary, ale może chociaż śniadanie w różowych barwach podreperuje budżet uśmiechu i pozwoli na te szarości spojrzeć z innego punktu widzenia...

Moja różowa owsianka:
Składniki:
proporcje wg. uznania

Płatki owsiane
Maliny
Rodzynki
Żurawina
Banan
Dżem (ja użyłam morelowego)
Serek homogenizowany

Jak to zrobiłam?
Zagotowałam w rondelku wodę, dodałam płatków owsianych i malin. Po paru minutach zmieszałam płatki i maliny ze serkiem homo,dodałam rodzynek i żurawiny. Na wierzch położyłam pokrojonego w kosteczkę banana i łyżeczkę dżemu morelowego.
Cudowna, różowa barwa...

czwartek, 8 września 2011

Owsianka z jabłkiem i truskawkami

Tym razem owsiankę zrobiłam z truskawkami i startym jabłkiem. Smakowite śniadanie, sycące i pozytywnie rozpoczynające dzień....
Składniki (proporcje wg. uznania)
Płatki owsiane
Serek homo
Truskawki (świeże lub mrożone)
Jabłko
Rodzynki
Cynamon

Owsiankę ugotowałam na wodzie, wymieszałam ze serkiem homo i rodzynkami. Jabłko starłam i hop na owsiankę, truskawki tuż obok jabłka i na koniec posypałam cynamonem. Polecam połączenie tych smaków. Z jednej strony prostota a z drugiej królewskie śniadanie...