środa, 27 marca 2013
Zupa cebulowa z piersią kurczaka, mozzarellą, orzechami sojowymi, gotowaną marchewką i pietruszką posypana suszonym lubczykiem i pietruszką.
Dopadło mnie. Przeziębienie i zatkane zatoki. Od niedzieli beztreningowo, szkoda, że zawsze kiedy czuję się w szczytowej formie musi mnie dopaść jakieś choróbsko. Pewnie skończy się na tygodniowej przerwie (mam nadzieję, że dłużej to nie potrwa!), wychoruję się i wrócę do treningów. A jak na razie leczę się domowymi sposobami - w tym powyższą zupką cebulową, którą gorąco polecam;) Może apetycznie nie wygląda, ale jej smak wszystko nadrabia, dodatkowo rozgrzewa i zawiera dużo witaminy C. Ale jakby nie patrzeć - ciężko mi wysiedzieć w domu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O orzechach sojowych jeszcze nie słyszałam :P :>
OdpowiedzUsuńkupuję je na dziale ze zdrową żywnością w Piotrze i Pawle, ale nawet ostatnio dojrzałam je w Rossmanie;) Smaczne są:)
UsuńZdrówka życzę :*
OdpowiedzUsuńA zupka pychota, uwielbiam takie!
Dziękuję:)
Usuń