poniedziałek, 5 marca 2012

Jaglanka z ananasem


Kasza jaglana i dodatki:
siemie lniane, miód, jogurt naturalny, twaróg naturalny chudy, błonnik "Digella" i ananas.


To już tydzień bez treningu, jeszcze tak kilka dni. Już nie mogę się doczekać, aż to się skończy. W domu ogarnięte chyba wszystko co się da. Nosi mnie.

5 komentarzy:

  1. mniam, ostatnio też ananas u mnie gościł^^.

    OdpowiedzUsuń
  2. wiem co czujesz ! mnie bez treningów też energia rozpiera ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Ananas żywy? :D Mniaaaam!
    Pyszna jaglanka! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też nosi. Ciągle coś wypada i już świruję od braku moich ukochanych zajęć. Uwielbiam świeżego ananasa!

    OdpowiedzUsuń
  5. pyszne śniadanko ;) współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia! też nie nawidzę siedzieć w domu, nie mogąc nic zrobić i też się zabieram za sprzątanie ;)

    OdpowiedzUsuń