Dzisiejsze śniadanie - owsianka i dodatki:
siemie lniane, błonnik śliwkowy, daktyl suszony, morela suszona, papaja, świeża gruszka, serek wiejski lekki i serek homogenizowany 0 %(część wymieszana z owsianką a część na górze) i błonnik "Digella".
I wczorajsza owsianka:
Siemie lniane, rodzynki, twaróg półtłusty ( w środku i na górze), błonnik "Digella", otręby pszenne, kiwi.
Kolejny dzień w domu. Zrobiłam pranie, posprzątałam, zawsze to jakiś ruch;) Zastanawiam się co jutro będę robić. Dzisiaj spotkało mnie jednak coś miłego. Kolega ze siłowni martwiący się o moje zdrowie przysłał mi taką oto niespodziankę:uwielbiam białe kwiaty!!!
Bardzo apetyczne owsianki.
OdpowiedzUsuńJa to już nawet nie pamiętam kiedy dostałam kwiaty :P
Śliczne są! :)
owsianka z twarogiem zawsze:). Kwiaty jak miło ^^.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje owsianki za ich bogactwo! Tylko pogratulować takiego kolegi :) A co do parówek- są bez mięsa, tylko składniki roślinne. Kupiłam je w Almie.
OdpowiedzUsuńo matko ;o czemu moi koledzy nie kupują mi takich rzeczy xd
OdpowiedzUsuńhaha moze dlatego ze nie choruję xd
owsianki cudowne ! każdy dodatek sprawia ze owsianka jest coraz bardziej pyszna - to w nich uwielbiam ! ;)
przepyszna owsianka, z wiejskim <3
OdpowiedzUsuńoo jakiś fajny ten kolega, co kwiaty przesyła ;D