Oj zdecydowanie, doba jest zbyt krótka by w ciągu dnia zrobić wszystko to, co by się chciało zaplanować. W ostatnim czasie zaniedbałam kilka spraw, w tym tego bloga. Codziennie obiecywałam sobie, że dodam tutaj notkę, wstawię fotkę potrawy itp. To wszystko ograniczało się jedynie do zrobienia zdjęcia moich kulinarnych kombinacji, ale i nie zawsze starczało mi czasu na jej pstryknięcie. Praca mnie ogranicza czasowo. Codziennie od 7 do 15, 15:30 w pracy, później szybki obiad i trening, nim się obejrzę jest już wieczór, prysznic i 22 w łóżku. Czasem chwilę później. Chodzę spać wcześniej bo później w ciągu dnia jestem nieprzytomna. Wolne od pracy mam tylko soboty, wtedy nadrabiam to, czego nie dam rady zrobić w tygodniu i tak mi szybko zlatuje dzień, że robi się wieczór i stwierdzam, że właściwie zbyt wiele nie zrobiłam. Nie chcę obiecywać, że regularnie będę dodawać tutaj wpisy, ale mogę powiedzieć tylko tyle, że się postaram.

Kus kus, siemię lniane, rodzynki, serek homo i owoce - truskawki, borówki, maliny
DeSerniczek w wersji very light z malinami i rodzynkami
Koktajl szpinakowo bananowy i sucharek pełnoziarnisty
Dzisiaj to by było na tyle, nie dam rady nadrobić wszystkiego w jednym poście :-)
wszystko wygląda przepysznie. ten serniczek najbardziej porywam :)
OdpowiedzUsuńTen deserniczek mnie ciekawi, jaki przepis? :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować wkoncu tego koktajlu szpinakowego;)
OdpowiedzUsuńpodalabys przepis na deserniczek?:-)
OdpowiedzUsuńPrzepis na deserniczek:
OdpowiedzUsuń1 op. galaretki (dowolny smak, ja użyłam morelowej)
1 op. serka homo ( u mnie opakowanie mlekowity 0% 130g)
kilka sucharków pełnoziarnistych
rodzynki (lub inne suszone owoce, ilość dowolna)
owoce
galaretkę gotuję w połowie ilości wody, która jest podana w przepisie, lekko wystudzam, dodaję opakowanie serka homo i dokładnie mieszam, w naczyniu układam pokruszone sucharki, owoce i suszki, zalewam mieszanką galaretkowo-serkową i chowam do lodówki,żeby całość stężała :-) prostota i nieziemski smak,smacznego:)