czwartek, 14 lipca 2011

Szpinakowe naleśniki - czyli kolejna opcja na wykorzystanie szpinaku

Szpinak mogę jeść pod każdą postacią - surowy, gotowany, w sałatkach, jako dodatek do obiadu....jest tyle możliwości, aby wykorzystać to zielone cudo. I tak oto przyszedł czas na naleśniki szpinakowe. Zainspirowana jednym z internetowych przepisów postanowiłam sama upichcić takie danie, jednak nieco zmodyfikowałam na nie przepis. Dlaczego? Żeby było zdrowiej. Bo przecież nie wszystko co jest pyszne musi być tłuste i kaloryczne. Naleśniki kojarzą się z ciastem, które jest tworzone na bazie mąki. Tak więc zwykłą mąkę zastąpiłam mąką orkiszową. Ten cudowny składnik zmienia całą postać ciasta naleśnikowego. Ziarno orkiszu - w czym twki jego sekret? Zawiera ono znacznie więcej białka niż ziarno pszenicy. Co więcej, zawiera ono większą ilość cynku, miedzi, selenu oraz witamin A, E i D. Poza tym orkisz jest źródłem cennego błonnika. Samo źródło zdrowia.

Oto składniki na ciasto naleśnikowe:
(proporcje na ok 4-5 naleśników)
Pół szklanki mleka
Pół szklanki mąki orkiszowej (30g)
1 jajko
150-200g szpinaku (mrożonego)
Zioła prowansalskie (jedna łyżeczka)

Składniki na farsz:
1 pomidor
100g twarogu naturalnego
3 łyżeczki serka homogenizowanego o smaku łososia (może być oczywiście inny, jeżeli ktoś chce ;) )

Sposób przygotowania:
Gotujemy szpinak. Jajko i mleko mieszamy ze sobą, następnie dodajemy mąkę, gdy uzyskamy gładką masę dodajemy ziół. Po ugotowaniu szpinaku czekamy, aż troche przestygnie i dodajemy do ciasta (zbyt ciepły szpinak może sprawić, że jajko w cieście nam się "zetnie").

Na mocno rozgrzaną patelnię wlewamy ciasto i smażymy naleśniki.
Serek homogenizowany mieszamy z twarogiem, tak, aby oba się ładnie połączyły. Pomidora kroimy w plasterki. Gdy naleśniki będą gotowe kładziemy na nie najpierw farsz zrobiony ze serków a następnie układamy plasterki pomidorów, po tej czynności naleśniki zawijamy.

Naleśniki udały mi się wyśmienicie, mało tego - są bardzo sycące i długo nie odczówa się głodu po ich zjedzeniu :)

1 komentarz: