Druga noc z rzędu przespana, żadnych bezsensownych pobudek, całe 7 h snu. Do tego smaczne śniadanie i bomba witaminowa i już wiem, że to będzie dobry dzień.
Dzisiejsze śniadanie:
Kakaowe naleśniki. Nie, nie użyłam kakao do ciasta ;) Wpadł kakaowy błonnik. Odrazu odpowiadam na Wasze pytanie - można go kupić w aptece, ale widziałam go też w "Piotrze i Pawle". Farsz - serek homogenizowany naturalny z dżemem truskawkowym niskosłodzonym light i serkiem orzechowym.
Sałatka owocowa : kiwi, mandarynka, suszone jabłko, rodzynki, papaja, prażone płatki migdałowe.
Naładowana pozytywną dawką energii pakuję torbę i lecę na siłownię;)
Udanej niedzieli!
Naprawdę pozytywne śniadanie. Pycha :D
OdpowiedzUsuńsame dobroci !
OdpowiedzUsuń:D ooo widzę, że podobna do mojej miseczki zdrowia :D
OdpowiedzUsuńTak,byłaś moją inspiracją ;)
UsuńKusisz. Wpadam na śniadanie. Stoi? :D
OdpowiedzUsuńStoi ;)
UsuńJakie pyszności ! Też chcę takie, zwłaszcza naleśniki :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o kakaowym błonniku.
OdpowiedzUsuńChcę na siłkę!