wtorek, 31 stycznia 2012

Co dziś na śniadanie? Omlet.


Pełnoziarnisty omlet ze serkiem homogenizowanym ze świeżym awokado, prażone płatki migdałowe i suszone jabłko.

Dwie noce przespane a minionej powrót do tych bezsennych. Nawet hebratka z melisy przegrywa w walce o sen.

7 komentarzy:

  1. omlety zwykle jadam nie na słodko. więc to miła odmiana.
    sennych nocy życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. biedna, ale za to śniadanko pyszne

    OdpowiedzUsuń
  3. Snu ci życzę z całych sił :) Omlet pycha.

    OdpowiedzUsuń
  4. Smacznie ! Mam ochotę na suszone jabłko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widzę awokado. ;p
    Ja z kolei dziś spałam smacznie i o dziwo się WYSPAŁAM. ;)
    Może to chwilowe, dziś zaśniesz jak bobas. :)

    OdpowiedzUsuń