czwartek, 2 lutego 2012

Czym dziś zaczynamy dzień?

Słodkościami. Lubię słodkie, pożywne i przede wszystkim zdrowe śniadania. Czasami dla odmiany wpadnie coś nie na słodko, ale naprawdę muszę mieć na to ochotę;) Jak już się czegoś uczepię, to często ląduje to na moim talerzu, z tym, że w różnych wersjach. Co dziś wpadło na śniadanie z dań, których się tak uczepiłam? Omlet i kasza jęczmienna.

Omlet jednojajeczny, miodowo -  orkiszowy z kiwi i dżemem truskawkowym niskosłodzonym light. 

Kasza jęczmienna wiejska na mleku z odrobiną płatków BranFlakes i "Zdrowy błonnik z dodatkiem zielonej herbaty", suszone owoce: rodzynki, daktyle, papaja, ananas, błonnik cynamonowy "Digella" i błonnik kakaowy.

Przebudziłam się dzisiaj z myślą, że to już ta godzina, o której wypada wstać, spojrzałam na zegarek - było przed 3. Walczyłam o sen, zasnęłam, wstałam o 7. Nie rozumiem co się dzieje z moim snem.


5 komentarzy:

  1. Mam to samo ! Codziennie budzę się 3 - 4 po spaniu x.O wtf ?

    A śniadanie mistrzów ^^ miodowy omlecik musiał być pyszny ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. ojoj to może kładź się później?

    OdpowiedzUsuń
  3. A nie masz żadnej stresującej sytuacji?
    Może czymś się za bardzo denerwujesz?
    Śniadanko pycha. Szczególnie mieszanka suszonych owoców. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i ja lubię, gdy na śniadanie jest słodko :-)

    OdpowiedzUsuń