wtorek, 18 września 2012

Otrębowo mi

Płatki owsiane  na wodzie z otrębami * (orkiszowe, pszenne, żytnie), siemię lniane, herbatkini "BeBe", dżem truskawkowy, banan, miód, serek wiejski "Łaciate".
*płatków owsianych jest znikoma ilość, większość stanowią otręby.

Od pewnego czasu dodaję więcej otrębów niż płatków, wychodzi z tego pyszna papka;)

Nareszcie normalne śniadanie. Od czwartku żywiłam się kleikami oraz sucharkami, dopadło mnie strasznie silne zatrucie spowodowane (uwaga uwaga!) wodą z basenu! W sobotę nie obyło się bez kroplówki i zastrzyków. A tak się cieszyłam na ten basen bo otwarli mi termy Maltańskie wręcz pod nosem i już się "zaprzyjaźniłam" z tym basenem a tak... no cóż, po tym co przeszłam zraziłam się i to dość mocno. A teraz jakby tego było mało, mój organizm jest tak osłabiony (w niedziele spacer z pieskiem tak mnie zmęczył, że czułam jakbym przebiegła maraton), że czuję, że łapie mnie jakieś przeziębienie. Nieszczęścia chodzą parami, czyżby choróbska również??... Ale walczę dzielnie, żeby dojść do pełni sił i wrócić do treningów bo źle mi bez nich.



3 komentarze:

  1. ale wypasiona miseczka! pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale pyszna miseczka *.*
    wodą z basenu? kurcze, też bym się zraziła... ale dobrze, że już lepiej :)

    OdpowiedzUsuń